Przypowieść o mądrych i głupich pannach ma bardzo szeroki kontekst, bo nawiązuje do biblijnych warunków zbawienia, które Jezus przedstawił w ogółach w Kazaniu na górze (Mt 5-7), a apostołowie doprecyzowali w listach apostolskich. W tekście greckim nie są to panny, lecz czyste w oczach Boga dziewice, bo każda z nich narodziła się na nowo z wody i z Ducha (Mk 13:32-33), każda została oczyszczona ze swoich wcześniejszych grzechów i każda otrzymała w darze Ducha Świętego. Każda z nich miała też świecącą lampę (Twoje Słowo jest lampą dla moich nóg i światłem na mojej drodze - Ps 119:105), dzięki której wiedziała czym jest droga za Jezusem Chrystusem i co należy na niej czynić. Dalej pisze, że wszystkie panny zasnęły, bo Kościół zasypia w czasie dobrobytu, a budzi się, gdy Bóg nim potrząsa i gdy zaczyna być prześladowany. Jednak pomimo, że wszystkie dziewice się obudziły, to we wnętrzu połowy z nich nie było tego, czego oczekiwał ich Pan.
To jest odniesienie do stanu duchowego człowieka, który jest zależny od tego, czy wypełnia się każde słowo Jezusa na temat opamiętania, uśmiercania cielesności i trwania w prawdzie, oraz stosunku do fałszywych nauk, a nawet ludzi tego świata (Jak 4:4). Dlatego na samym końcu Kazania na górze (Mt 5:19-20), Jezus ostrzegł wszystkich swoich uczniów (Mt 5:20), że do Królestwa Niebios nie wejdzie żaden letni chrześcijanin, którego sprawiedliwość nie jest wyższa od sprawiedliwości faryzeuszów i uczonych w Piśmie. Apostoł Paweł precyzuje to w Liście do Galacjan 5:19-21, gdzie wymienia duchowe grzechy, których Bóg nie toleruje, a które akceptują faryzeusze i uczeni w Piśmie.
Jezus oczekuje od swoich uczniów żywej wiary w każde słowo, które wyszło z ust Boga (1J 5:3). Żywa wiara jest zawsze potwierdzona uczynkami. I tylko ci, którzy posiadają żywą wiarę, chcą się zanurzyć w wodzie na odpuszczenie swoich grzechów, a potem chętnie uśmiercają swoje pożądliwości i złe cechy, dzięki czemu przestają być egoistami żyjącymi dla samych siebie i zaczynają przejawiać altruistyczny charakter Jezusa – czyli troskę o chwałę Boga na ziemi i o innych ludzi (Tyt 2:11-12). Tylko takie osoby zaczynają mieć duchowe rozeznanie (Rz 12:1-2) i tylko w takich osobach przejawia się Boża miłość agape, która wyświadcza dobro nawet swoim wrogom.
Więcej na temat Bożej miłości agape znajdziesz w tekście, pt:
AGAPE – MIŁOŚĆ ODZWIERCIEDLAJĄCA BOŻY CHARAKTER.
List do Rzymian 6:5-6 mówi, że jeśli narodziłeś się na nowo (wrosłeś w podobieństwo Jego śmierci), to podobnie wrośniesz w Jego zmartwychwstanie, jeśli tylko zrozumiesz, że twoja grzeszna natura (stary człowiek) została wraz z Nim ukrzyżowana po to, abyś jako nowe stworzenie mógł unicestwić pożądliwości swojego ciała, by nie służyło dłużej grzechowi.
Ciało jest biblijnym synonimem egoizmu, który jest przyczyną wszelkiego bólu, cierpienia, wyzysku i obojętności. Egoizm jest też przeciwieństwem altruistycznej natury Boga, który zawsze działa dla dobra innych istot, dlatego Bóg potępia egoizm tak samo, jak każdy inny grzech. Wierzący egoista niczym nie różni się od szatana. Nie jest solą ziemi, ani światłem dla ludzi tego świata (Mt 16:23), dlatego zostanie zwrócony światu (Mt 5:13). To właśnie z tego powodu Bóg zobowiązał wszystkich odrodzonych chrześcijan do brania własnego krzyża i codziennego zapierania się samego siebie, aby umierał w nas egoizm i w jego miejsce pojawiał się altruizm (Mt 10:38). Człowiek, który nie wykazuje pokory przed Bogiem i nie uśmierca swojej cielesności, może przed ludźmi udawać świętego, ale wewnątrz nadal będzie egoistyczny i jego serce nadal będzie pełne duchowych nieczystości, takich jak: egocentryzm, chciwość, zazdrość, chęć dominowania i ciągłe szukanie własnej chwały i samozadowolenia, a nie Boga. Dlatego uczniów Jezusa nie poznaje się po słowach, tylko po duchowych owocach, czyli altruistycznych postawach.
Nieodrodzony człowiek nie jest w stanie uśmiercić swojej cielesności, ponieważ ma grzeszną naturę i zło go pociąga. Każde stworzenie jest niewolnikiem swojej natury i nikt nie jest w stanie tego zmienić. Dlatego, gdy człowiek daje się zanurzyć w wodzie, to Bóg najpierw uwalnia go od grzesznej natury (starego człowieka) i przebacza mu dotychczasowe grzechy, i w darze daje Ducha Świętego. Dopiero wtedy człowiek jest nowym stworzeniem, które z czystą kartą może zacząć nowe życie.
Nieodrodzony człowiek nie jest w stanie uśmiercić swojej cielesności, bo ma grzeszną naturę i zło go pociąga. A każde stworzenie jest niewolnikiem swojej natury i nikt nie jest w stanie jej zmienić. Dlatego, gdy człowiek daje się zanurzyć w wodzie, to Bóg najpierw uwalnia go od grzesznej natury (starego człowieka) i przebacza mu jego dotychczasowe grzechy, a w darze daje mu Ducha Świętego. Dopiero wtedy jest się nowym stworzeniem, które z czystą kartą może zacząć nowe życie.
Gdy taka osoba zaczyna poznawać Biblię i równocześnie każdego dnia bierze swój krzyż - czyli wyrzuca ze swojego serca cielesne dążenia i egoistyczne postawy - wtedy ich miejsce może wypełnić Duch Święty. Gdy usuniesz jednego śmiecia, to jego miejsce może wypełnić Duch Święty. Gdy usuniesz kolejnego śmiecia, wtedy Duch Święty może wypełnić kolejne miejsce, itd. Na tym polega napełnianie się Duchem Świętym, tak długo, aż Twoje wnętrze będzie całkowicie czyste i pełne Ducha Świętego. Im mniej w Tobie egoizmu i duchowych nieczystości, tym więcej Ducha Świętego.
A jeśli ktoś nie oczyszcza swojego serca z duchowych nieczystości, to w jego sercu panuje ciasnota (2Kor 6:12). Takich wierzących można poznać po świeckim myśleniu, egoistycznych dążeniach, materializmie, chciwości, skąpstwie, zazdrości i wszelkim złym czynie. Dlatego apostoł Paweł pisze: „Dążcie do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana (Hbr 12:14), bo Bóg nie powołał nas do nieczystości, tylko do uświęcenia. A jeśli ktoś to odrzuca, to nie odrzuca człowieka, tylko samego Boga, który dał mu swojego Świętego Ducha” (1Tes 4:7:8).
Natomiast w Liście do Rzymian 12:1-2, napisano, aby żaden odrodzony człowiek nie czerpał wzorców ze świata, tylko składał swoje ciało jako świętą, żywą ofiarę i zmieniał swoje myślenie → aby umiał rozróżnić, co jest wolą Boga, co jest dobre w oczach Boga, co jest miłe Bogu i co jest doskonałą wolą Boga; w odróżnieniu od Bożych dopustów (Rz 12:1-2). Ci którzy tego nie robią, do końca życia pozostają duchowymi ślepcami, bez względu na to, jakie mają wykształcenie, jakie nadano im tytuły i jakie pełnią funkcje w kościołach.
Pierwsze przykazanie mówi: „Ja jestem JHWH, twój Bóg, który wyprowadził cię z domu niewoli w ziemi egipskiej. Nie będziesz miał innych bogów obok mnie” (Wj 20:2-3). Z tego wersetu wynika, że głupie panny zostaną odrzucone głównie dlatego, że mają dwoiste serca (Mt 12:25) i znając wolę Boga nie chcą rezygnować z tego, co oferuje świat - bo ich serca wciąż są pełne egoistycznych pragnień i wszelkich duchowych nieczystości, wrogich zamysłom Ducha Bożego – dlatego nie ma w nich oleju, który obrazuje Ducha Świętego, którym Bóg chce wypełnić każdego z nas po sam korek, aby Boża bezinteresowna miłość agape mogła się wylewać z naszych serc, jak rzeka żywej wody.
W Księdze Objawienia 21:27 napisano, że „do Nowego Jeruzalem nie wejdzie nic nieczystego, ani nikt, kto kłamie lub dopuszcza się duchowej nieczystości”. List do Rzymian 8:6-8 mówi: „Ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą, bo zamysły ich ciała są przeciwne zamysłom Ducha”. Cielesność jest przeciwieństwem duchowości, dlatego duchowi stają się tylko ci, którzy krzyżują swój egoizm, aby upodobnić się do Jezusa. „Dlatego teraz nie ma potępienia tylko dla tych, którzy będąc w Chrystusie Jezusie nie chodzą według ciała, lecz według Ducha” (Rz 8:1 BG,UBG,TNP).
W ekumenicznych Bibliach tłumaczonych z manuskryptów katolickich, treść tego wersetu została pozbawiona drugiej części, która nadaje kontekst całemu ósmemu rozdziałowi Listu do Rzymian!!!
Aby dowiedzieć się, co odróżnia głupie panny od mądrych panien, trzeba też zrozumieć, kogo Bóg nazywa głupcem lub prostakiem. Głupcem w oczach Boga jest każdy, kto nie ma bojaźni Pana i ignoruje Słowa Boga. Z kolei prostakiem jest każdy, kto rzeczy ziemskie przedkłada nad sprawy duchowe. To ci, którym do pełni szczęścia wystarcza pełny portfel, dobry samochód, wczasy w Egipcie i odrobina ludzkiej chwały. Prostak wobec nikogo nie jest lojalny, bo zawsze idzie tam, gdzie mu więcej dadzą. Dlatego Bóg wielokrotnie przestrzega, zarówno przed prostakami, jak i głupcami.
Przejawy głupoty są wymienione w 2 Liście do Tymoteusza 3:1-9. Apostoł Paweł mówi tam, że cieleśni ludzie całe życie się uczą, ale nigdy nie dochodzą do poznania prawdy i zawsze są antyświadectwem, bo przeciwstawiają się prawdzie jak czarownicy faraona (Jannes i Jambres). Ale daleko nie zajdą, albowiem ich głupota będzie widoczna dla wszystkich (2Tm 3:8-9).
Zgodnie z tym fragmentem, głupcy przejawiają takie cechy, jak: (1) egoizm, (2) chciwość, (3) egocentryzm, (4) arogancja, (5) bluźnienie przeciw Bogu, (6) niewdzięczność, (7) bunt, (8) bezbożność, (9) bezduszność, (10) nieprzejednanie, (11) oszczerstwo, (12) brak opanowania, (13) okrucieństwo, (14) fałsz, (15) zuchwałość, (16) wyniosłość, (17) nie miłowanie dobra, (18) dążenie do samozadowolenia, (19) przybieranie pozorów pobożności (20) usidlanie zmysłowych ludzi, opanowanych przez różne pożądliwości.
Paweł wymienia uczynki głupich panien także w Liście do Galacjan 5:19-21:
CUDZOŁÓSTWO (moicheia) (1) Współżycie pozamałżeńskie (2) Wszeteczeństwo (odstępstwo, duchowe cudzołóstwo) ekumenizm, zacieranie granic duchowych, akceptowanie wierzeń pogan, udział w obrzędach bałwochwalczych, łączenie się ze światem, branie wzorców ze świata, kierowanie się kryteriami świata, postępowanie jak świat. Zobacz: Kol 3:5-6 UBG, TNP / Obj 2:20 / Ez 23:28-30
PROSTYTUCJA (porneia - od pernaõ/sprzedać)
(1) Sprzedawanie swojego ciała za pieniądze. (2) Dopuszczanie się
grzechu lub kompromisu ze światem dla korzyści materialnych lub własnej
chwały.
NIECZYSTOŚĆ (gr. Akatharsia) Nieczyste pragnienia, nieczyste intencje, nieuczciwe zamiary.
ROZPUSTA (gr. Aselgeia) Nieprzyzwoite, demoralizujące postępowanie; łamanie norm moralnych.
BAŁWOCHWALSTWO (gr. Eidololatria – dosł. kult wizerunku). Czczenie bożków i udział w ceremoniach na ich cześć. W Nowym Przymierzu bałwochwalstwem jest także miłość do mamony i kult człowieka, czyli uznawanie jakiegokolwiek autorytetu, gremium lub instytucji, jako równej Bogu lub wyższej, niż Bóg.
CZARY (gr. Pharmakeia – dosł.mieszanie) Manipulowanie ludźmi. Pozbawianie innych trzeźwego myślenia.
WROGOŚĆ (gr. Echthra) Wrogie zamiary i wrogie postawy wobec innych.
SIANIE NIEZGODY (gr. Eris) W mitologii greckiej bogini chaosu i niezgody. Cechuje ją próżność, egoizm, głupota, egocentryzm, zazdrość i ciągłe powodowanie konfliktów.
RYWALIZACJA (gr. Zelos) W mitologii greckiej uosobienie rywalizacji i współzawodnictwa.
NIENAWIŚĆ (gr. Thymos) Działanie pod wpływem gniewu i wzburzonych emocji.
SPISKOWANIE (gr. Eritheia) Walka o wpływy, nastawianie jednych przeciwko drugim.
DZIELENIE LUDZI (gr. Dichostasia) Dichostasia to czasownik osobowy matematycznego terminu dychotomos (pl. dychotomia; dwudzielność), który oznacza dzielenie całości na dwie wzajemnie wykluczające się grupy, pozostają jednością tylko teoretycznie, w kontekście całości.
Tego grzechu dopuszczają się wszyscy nikolaici, o których Jezus mówi w Księdze Objawienia 2:6 i 2:14-15. Nikolaos to zlepek dwóch greckich słów: nikao - zwyciężać, podbijać i laos - lud. A więc nikolaitą jest każdy, kto dążąc do władzy zaczyna dzielić Ciało Chrystusa na duchownych i laikat, na przywódców i profanów, na zamożnych i biedotę (Jk 2:1-10 / 1Kor 11:22). Słowa Jezusa z Księgi Objawienia 2:6 wskazują bardzo wyraźnie, że grzechem jest jakiekolwiek kategoryzowanie dzieci Bożych według świeckich kryteriów, a także aprobowanie tych, którzy wprowadzają taki podział.
HEREZJE (gr. Hairesis) Głoszenie lub wyznawanie alternatywnych nauk, które nie mają oparcia w Piśmie. Manipulowanie treścią Pisma (2Ptr 2:1-3; 12-15; 17-22).
MORDOWANIE (gr. Phtonos) W mitologii greckiej, syn Afrodyty - uosobienie wrogości oraz nienawiści wynikającej z chciwości i zazdrości. Niszczenie innych osób także słowami, oraz celowe szkodzenie innym.
PIJAŃSTWO (gr. Methe) W mitologii greckiej, bogini pijaństwa z orszaku Dionizosa (Bachusa) - boga płodności, dzikiej natury i wina.
HULANKI (gr. Komos) W mitologii greckiej, towarzysz Dionizosa i Ariadny, bożek uosabiający rozrywkowy styl życia. Słowem komos określano wystawne uczty, na których dominował alkohol, obżarstwo i tańce.
Skutkiem uporczywego trwania w głupocie jest to, co zapowiedział Jezus i apostoł Paweł, mówiąc, że Ci, którzy takie rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą, nawet gdy wierzą w nieutracalność zbawienia – bo (Ps 119:118) Bóg gardzi każdym, kto ma dwoiste myśli i odstępuje od Jego ustaw.
W zborze wszyscy mówią tak samo, bo wszyscy wiedzą, co należy mówić, ale to nie znaczy, że Jezus wszystkich widzi tak samo. To nie nasze słowa dowodzą z którym światem się identyfikujemy, tylko nasze czyny. W Biblii nigdzie nie pisze, że Bóg musi Ci powiedzieć, że masz komuś pomóc, bo bezinteresowna i czynna miłość agape nie jest opcją w Nowym Przymierzu, tylko przykazaniem.
Bóg może ci jedynie powiedzieć jak masz pomóc danej osobie lub ile masz jej dać. Dlatego apostoł Jan zadaje retoryczne pytanie (1J 3:17): „Czy Boża miłość agape może być w człowieku, który mając dobra tego świata i widząc brata w potrzebie, zamyka przed nim swoje serce?”. Oczywiście, że nie! W ten sposób Bóg testuje każdego z nas, czy postąpimy zgodnie z Jego wolą. Społeczność z Bogiem nie polega tylko na modlitwie, czytaniu Biblii i oddawaniu dziesięciny - bo to robi każdy faryzeusz. Odrodzony człowiek wypełnia, każde słowo, które pochodzi z ust Boga (Mt 4:4), a czysta i nieskalana pobożność przed Bogiem Ojcem, polega na niesieniu pomocy potrzebującym w ich niedoli i zachowywaniu siebie nie splamionym przez świat (Jk 1:27).
Znam wielu chrześcijan, którzy bezspornie narodzili się na nowo i wiedzą, co mówi Bóg, ale nigdy nie zaczęli brać własnego krzyża, ani przemieniać swojego myślenia, dlatego do dzisiaj są egoistami, a ich życiem wciąż władają cielesne namiętności. Nadal są ślepi duchowo i nigdy nie postępują zgodnie z Pismem, bo zawsze się odwołują do jakichś religijnych sloganów i racjonalnego myślenia. Jeśli ktoś nie ma przemienionego serca, to zawsze znajdzie jakąś wymówkę, aby ominąć potrzebującego, nawet gdy widzi jego problem i słyszy głos Pana. Tak postępuje każdy faryzeusz.
Ja też po nawróceniu też przez kilka lat byłem bardzo biedny i Bóg mnie wtedy wielokrotnie ostrzegał, abym nigdy nie naśladował obłudy zborowych faryzeuszów, bo to moje uczynki pokazują, czy rzeczywiście wierzę w każde słowo, które wyszło z ust Boga i czy na prawdę jest ono światłem dla moich stóp (Ps 119:105). Religijni ludzie tylko hipotetycznie zakładają, że gdzieś tam jest jakaś "bozia", dlatego wierzą w różne niezobowiązujące doktryny, aby na co dzień mogli się kierować pragnieniami swoich serc i racjonalnym myśleniem, obliczonym na zysk i samozadowolenie.
Będąc kiedyś członkiem pewnego dużego zboru zauważyłem, że nikt tam nie piętnował chciwości, pustosłowia ani obłudy - które do dzisiaj są normą postępowania tych ludzi. I oni do dzisiaj żyją w przekonaniu, że głupimi pannami są tylko ci, którzy nie mają daru języków, bo nikt z nich nie wierzy, że Jezus będzie ich sądził z uczynków - czy postępowali zgonie z nauką apostolską i czy byli względem innych równie chojni i bezinteresowni, jak Jezus względem nich.
Czy wiesz, co Bóg chce przekazać Kościołowi w Liście Jakuba 2:26, gdzie napisano: „Jak ciało bez ducha jest martwe, tak i wiara bez uczynków jest martwa”. Bóg mówi tutaj, że martwa wiara - pozbawiona uczynków - nikogo nie zbawi. Taką wiarę ma nawet szatan i demony. Jeśli twoja wiara okaże się martwa, to trafisz tam, gdzie diabeł i jego posłańcy, bo do Bożego odpocznienia wejdą tylko ci, którzy „dają się prowadzić duchowi Boga” (org. Rz 8:14) i są Mu posłuszni.
W dniu sądu Bóg ujawni, co bezinteresownie czyniłeś dla tych najmniej znaczących, których Jezus postawił na twojej drodze i wtedy od twoich uczynków będzie zależało, czy usłyszysz: „Odziedzicz Królestwo, przygotowane od założenia świata”, czy zostaniesz wrzucony „w ogień wieczny, przygotowany dla diabła i jego aniołów” (Mt 25:35-41). Tego dnia będzie obnażony każdy obłudnik, który dzisiaj udaje świętoszka i każdy, kto marnuje swoje życie, gromadząc ziemskie dobra (Łk 12:21).
Nikt też nie otrzyma zapłaty za pożyczanie pieniędzy, ani za wykorzystywanie innych pod pozorem udzielania pomocy, bo to nie jest bezinteresowna miłość agape, tylko geszeft. 13 rozdział 1 Listu do Koryntian mówi, kim w oczach Boga jest chrześcijanin nie mający bezinteresownej miłości agape.
Najprostsze wyjaśnienie, kim są głupie panny znajdziesz w Ewangelii Mateusza 7:21-26 i 25:41-46. Pierwszy fragment mówi o pastorach, starszych i "prorokach", którzy nie działają zgodnie ze Słowem Bożym, dlatego otrzymają surowszy wyrok (Jk 3:1), a drugi fragment mówi o "wierzących" egoistach, którzy nie interesują się życiem innych. Więc w obydwu przypadkach nie chodzi o relację z Bogiem, tylko o uczynki. Dlatego w pierwszej kolejności do głupich panien można zaliczyć wszystkich ludzi, którzy ponad naukę apostolską przedkładają tradycję i ludzkie nauki. A następnie wszyscy biblijnie wierzący chrześcijanie, którzy narodzili się na nowo, ale będąc w Chrystusie Jezusie nie żyją według Ducha, tylko według ciała (Rz 8:1 / TNP, BG, UBG, BB, GOETZE). Wszyscy chciwcy, imprezowicze, pijacy, rozpustnicy, wyzyskiwacze, złodzieje, wszetecznicy i oszczercy, którzy z zazdrości lub nienawiści wywołują konflikty w Ciele Chrystusa, oraz wszyscy krętacze, którzy manipulują innymi, aby osiągnąć swoje religijne ambicje (Mt 7:26; 1Kor 6:9-10; Gal 5:19-21). Każdy kto poznał wolę Boga, ale jej nie wykonuje, dlatego jego sprawiedliwość nie przewyższa sprawiedliwości faryzeuszów i uczonych w Piśmie (Mt 5:20).
Ponadto są to wszyscy:
Źli słudzy, którzy zakopują otrzymane talenty lub używają ich dla własnej chwały (Mt 25:24-30).
Uzurpatorzy, którzy podają się za sługi Chrystusa, aby z pobożności ciągnąć zyski (2Kor 11:13).
Chciwcy i zdziercy służący mamonie (Łk 13:26-28, 1Tm 6:9; 1J 2:16, Kol 3:5-6; Obj 22:15).
Fałszywi nauczyciele, którzy ujmują lub dodają do nauki apostolskiej (2Kor 11; 1Ptr 2).
Nikolaici, którzy tworzą w Ciele Chrystusa hierarchie i własne kręgi (Gal 5:19-21).
Każdy, kto odwrócił ucho od prawdy i wrócił do prawa lub tradycji (Gal 4:9 i 5:4).
Pastorzy i kaznodzieje, którzy postępują wbrew Słowom Boga (Mt 7:22-23).
Duchowe dzieci fałszywych nauczycieli, które miłują kłamstwo (Obj 2:23).
Egoiści żyjący dla samych siebie (Mt 25:29-46; Mk 13:22).
zobacz też:
wyświetl autora ⇒ | ||
wyświetl temat ⇒ |
wg DATY | KLIKAJĄC NA TEN NAPIS WYŚWIETLISZ TYTUŁY wg ALFABETU | wg AUTORA |
---|